Kocia jesień |
My... Szaliki, czapki, skarpety ciepłe Babci A drzewa się rozebrały Takie nagutkie stoją Wiatr zdejmuje ostatnie łatki Listkami poprzyszywane.. I chyba kotom pory się pomyliły Krzyczą niby ukradkiem, a tak głośno Łaciaty siedzi i patrzy... Na te gołe drzewa... A lipa doń mówi -To jesień, nie wiosna... |