Istnienie
 
 
Życie Się rodzi w zaciszu
W pościeli bieli i z winem
Upici z marzeń mylimy wrażenia
Choć w pierwszym kroku istnienia
Życie gwarnym jest obrazem
Choć pościel wyblakła już na amen
 
A kochane życie zawsze to samo
A kochane życie zawsze to samo
 
Czy myślisz sobie że dasz rade
A może poddasz się bez walki
Zawiłości kręte pomyliły drogę
 
A kochane życie zawsze to samo
A kochane życie zawsze to samo
 
I błąkasz się bez końca
W kochanym swoim istnieniu
I nie kochanym i nie kochanym czasem
 
A kochane życie zawsze to samo
A kochane życie zawsze to samo